Przyznali, że dane kartowe nie obejmują też wszystkich kategorii wydatków, np. Według naszych szacunków po wyłączeniu tej kategorii produktów sprzedaż detaliczna skurczyła się +jedynie+ o 1,7 proc. Przewidywania ekonomistów okazały się chybione. Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że wrzesień był Polaków wyjątkowo oszczędnym miesiącem.
W ich opinii słabszy wynik konsumpcji w ubiegłym kwartale wiąże się ze spowolnieniem nominalnego tempa wzrostu płac i odbiciem inflacji, co zredukowało wzrost realnych wynagrodzeń. “Wyższe rachunki za gaz i prąd po wycofaniu tarczy energetycznej od lipca br. pozostawiają mniej funduszy w budżetach gospodarstw domowych na inne wydatki. Dodatkowym zaburzeniem sprzedaży detalicznej we wrześniu mogła potencjalnie być dotkliwa powódź w południowo-zachodniej Polsce” – wskazali. Według najnowszych danych GUS sprzedaż detaliczna we wrześniu 2024 roku w cenach stałych była niższa aż o 3 proc. W porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego. Najgłębszy od września 2023 roku, kiedy to odnotowano obniżkę o 0,3 proc.
Prawdopodobnie ciepły miesiąc sprawił, że sporo niższa niż przed rokiem – o 12,5 proc. – była sprzedaż obuwia i odzieży. Wciąż słabo radzą sobie dobra trwałe – ich sprzedaż spadła rok do roku o 8 proc. Niższa była też sprzedaż żywności, a o niemal 5 proc.
Odczyt może jednak zmotywować RPP do szybszego cięcia stóp procentowych. – Konsumenci nadal wstrzymują się z zakupami dóbr trwałych – sprzedaż mebli oraz sprzętu RTV i AGD spadła o 8,0 proc. Wynik obniżała też sprzedaż paliw (-4,8 proc. r/r), twierdzi Dawid Sułkowski z PIE. Analitycy początkowo mówili o spadku sprzedaży na poziomie 2,3 proc., finalnie wskaźnik był wyższy – 3 proc.
Inflacja spadła do ok. 3 proc., w kolejnych miesiącach możliwe stopniowe spowolnienie – Domański
Znaczące obniżki dotknęły także branży spożywczej – sprzedaż żywności, napojów i wyrobów tytoniowych spadła o 7,6 proc. Konsensus rynkowy wynosił 2,1 proc. Wzrostu r/r (sprzedaż w cenach stałych). Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących we wrześniu była wyższa niż przed rokiem o 2,2 proc. Ekonomiści wskazują, że choć udział sklepów wyspecjalizowanych w sprzedaży żywności, napojów i wyrobów tytoniowych obniża się, to obserwowane są istotne różnice pomiędzy poszczególnymi segmentami.
Prognozy i reakcja na zmiany rynkowe
Światowe rynki, mimo wyzwań, oferują wiele obiecujących perspektyw. Globalny rynek detaliczny odnotowuje stabilny wzrost, z prognozowanym zwiększeniem o około 4,2% w 2025 roku w porównaniu do 2024. Szczególnie dynamicznie rozwija się sprzedaż online, której roczny wzrost szacowany jest na poziomie 11%.
Wtorkowe, fatalne dane GUS o sprzedaży detalicznej są tym bardziej niepokojące dla naszego wzrostu gospodarczego, że to właśnie konsumpcja była w tym roku naszym motorem napędowym. Można się spodziewać, że lepiej niż konsumpcja towarów wygląda w sektorze prywatnym konsumpcja usług. Nie zmienia to faktu, że w obliczu dużego wzrostu dochodów do dyspozycji, niezłych nastrojów konsumenckich i wciąż silnego rynku pracy, tąpnięcie we wrześniu w sprzedaży detalicznej jest niepokojące.
Manna z nieba czy gradobicie? Prezes Banku Pekao o “skoku na banki” OPINIA
Wyniósł on 0,6 procent rok do roku. Jednak i w tym przypadku dane te odbiegają od oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się wzrostu na poziomie 5,0 procent. Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował najnowsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej w lutym 2025 roku, które odbiegają od wcześniejszych prognoz. Zamiast oczekiwanego wzrostu, odnotowano spadek sprzedaży w cenach stałych, co wywołało zdziwienie wśród ekspertów. Przyjrzyjmy się bliżej szczegółowym danym i spróbujmy zrozumieć przyczyny tej sytuacji. Luty 2025 roku przyniósł zaskakujące dane dla polskiego handlu detalicznego.
Kontrowersyjne poprawki Polski 2050. Senatorowie za odrzuceniem
Znaczący wzrost zaobserwowano również w kategorii meble, RTV, AGD – tu według GUS udział e-commerce wzrósł z 15,6 proc. Tak, jak styczeń był w sprzedaży detalicznej bardzo dobry, tak luty przyniósł duży krok wstecz (z +4,8 do Mortgage Broker Zalety -0,5% r/r). Hamowanie dotyczyło wszystkich kategorii, ale najmocniej zabolała cofka w sprzedaży samochodów i tąpnięcie w kategorii “pozostałe” – wskazują z kolei analitycy Banku Pekao. Mocniej, niż sugeruje wzorzec sezonowy.
Bruksela szykuje nowy podatek. “Rozwścieczy europejskie korporacje”
Na plusie byli też sprzedawcyodzieży i obuwia oraz apteki. Ze względu na przesunięcie świąt Wielkanocnych sprzedażartykułów spożywczych spadła aż o 9,4% rdr. Głęboki spadek – aż o 12,2% rdr –zanotowano w kategorii „pozostałe”. Z danych GUS wynika, że cały czas na wyraźnym, acz coraz mniejszym, plusie jest przede wszystkim sprzedaż pojazdów i części do nich (o 11,2 proc. rok do roku, w cenach stałych). Wyższa niż przed Historia Forex rokiem o ponad 5 proc.
- Jak podaje GUS, zmniejszenie sprzedaży zaobserwowano również w grupie meble, RTV, AGD, gdzie spadek wyniósł 8 proc.
- Wrzesień przyniósł dalszy wyraźny spadek rocznego tempa wzrostu sprzedaży aut (do 11,2 proc. r/r z 15,7 proc. w sierpniu), głównie z uwagi na bardzo wysoką bazę statystyczną.
- Wzrostu r/r (sprzedaż w cenach stałych).
- Bank Pocztowy jako potencjalną przyczynę nagłego zastopowania wydatków gospodarstw domowych wskazuje powódź na południu Polski.
- Jedyną kategorią, która odnotowała wzrost w ujęciu rocznym, była sprzedaż pojazdów samochodowych, motocykli i części – o 11,2 proc.
Rok do roku – podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny… Subindeks Olej wymaga wsparcia Barometru EFL dla budownictwa na III kwartał br. Wyniósł 56,8 punktu, czyli wzrósł o 2,6 punktu w ujęciu kwartalnym. To oznacza, że sektor pozostaje w…
Podany przez GUS odczyt jest zdecydowanie niższy od konsensusu prognoz ekonomistów, który według ankiety „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” wyniósł +2,2 proc. Żaden z pytanych ekspertów nie spodziewał się, że sprzedaż okaże się niższa niż przed rokiem. Z kolei ekonomiści Banku ING potwierdzają wyraźne osłabienie konsumpcji i wzrostu PKB. Na tej podstawie prognoza wzrostu PKB została skorygowana w III kwartale z 2,8 do 2,5 proc.
Finansują urlop kartą kredytową. Aż tylu Polakom brakuje do wakacji
- Tym bardziej, że w poprzednich miesiącach dane ze sklepów były raczej przyzwoite.
- Szczególnie optymistyczne dane płyną z sektora sprzedaży detalicznej, gdzie indeks nastrojów rośnie nieprzerwanie od czterech miesięcy.
- Niewielki spadek udziału zaobserwowano również w grupie „meble, rtv, agd.” (z 19,0% do 18,8%).
- Polski Instytut Ekonomiczny prognozuje, że w najbliższych kwartałach sprzedaż dóbr stałych może mieć słabsze wyniki.
- Prawdopodobnie ciepły miesiąc sprawił, że sporo niższa niż przed rokiem – o 12,5 proc.
Udział sprzedaży przez internet w sprzedaży ogółem zwiększył się z 8,6% do 9,0%. Niewielki spadek udziału zaobserwowano również w grupie „meble, rtv, agd.” (z 19,0% do 18,8%). Co więcej, jest to już czwartymiesiąc z rzędu, gdy dane o sprzedaży okazały się niższe od oczekiwańwiększości ekonomistów. W sierpniu liczono na wzrost o 3,4%, a GUSzaraportował 3,2%. Wlipcu ekonomiści liczyli na wzrost o 5,6%, a faktyczny wynik wyniósł 4,4%. Wczerwcu sprzedaż miała wzrosnąć o 5,3%, a w rzeczywistości była wyższatylko o 4,4% rdr.